Myślisz, że to plakat słabego hentaia, sprzedawanego w pierwszym-lepszym sklepie z mangami jako bestseller, nawet, jeżeli logiką dorównuje "50 Twarzom Greya"? Mylisz się - to jedna z okładek shonena "Fairy Tail".
Jako, że Alex postanowiła powrócić w WIELKIM STYLU (napis pojawia się na czerwonym tle, z efektem diabolicznego głosu i echa rodem z dennych horrorów), dodaję plan mający miejsce w słynnym shonenie "Fairy Tail" - potocznie zwanym "Fanservis Tail", aka "Power of Nakama" (PoN, brzmi jak poniedziałek - 50 % fanów mniej). Każdy spostrzegawczy fan dostrzeże, że od kilku arców jest on monotonny i ukazywany nam w innej okładce, z różnicami w postaci antagonistów i ilości przyjaciół (oraz wrogów, którzy okazali się przyjaciółmi - czyli 9 na 10 dawnych antagonistów).
TYPOWY PLAN DLA FT, BOWIEM NIKT NIE WPADŁ NA TO, BY SIĘ JAKOŚĆ WYRÓŻNIĆ
1. Supermegatajemnicze (lub nie) wprowadzenie do sagi, mające na celu wzbudzenie ciekawości widza, toteż utworzenie złudnej nadziei na to, że wydarzy się w końcu coś zaskakującego.
2. Ukazanie gildii Fanserwis Tail w świetle dnia - tutaj niszczenie budynku i jego elementów (które magicznie się odradzają) oraz chodzenie w ubraniach zmalałych w praniu jest codziennością. Nagle ktoś puszcza plotę o rzekomym wydarzeniu z punktu pierwszego, bądź też czymś związanym z powyższym fragmentem.
3a. KABUM, supermegatajemniczeiwielkiealeitakdostaniewp****odNatsuzło postanawia zaatakować - celem są przyjaciele głównych bohaterów lub zupełnie nieistotni ludzie, którzy nawet nie mają imion. To sprawi, że Natsu główni bohaterowie wydadzą niesamowicie wzruszający tekst o przyjaźni i sile, jaką ona daje (i tak 99 % przyjaciół poznanych w miejscu typu gimnazjum okazuje się zakłamanymi sępami na dobre stopnie), wypowiadając tym samym wojnę.
3b. INNE KABUM, zbliżone do punktu drugiego. Fanserwis Tail udaje się na rzekome wydarzenie / inną bójkę / misję / niepotrzebne skreślić, które wspomniane zostaje w punkcie pierwszym. Oczywiście tam poznamy mniej groźnych wrogów, którzy staną się później przyjaciółmi i zmiękną. Rutyna. Tymczasem supermegatajemniczeiwielkiealeitakdostaniewp****odNatsuzło szykuje w ciemnościach misterny plan, mający na celu zagładę ludzkości, a ewentualnie tylko danej gildii. Zazwyczaj jest to Fanserwis Tail.
4. Ostatecznie, nie ważne czy wybrano punkt "a" czy "b", wszystko zakończy się serią bójek, z czego raptem kilka będzie ważniejszych, a przy pozostałych nie poznamy nawet wyniku końcowego. Żeby nie było tak kolorowo i magicznie, główni bohaterowie będą przegrywać.
5. Dochodzi do jakże wielkiej i groźnej w skutkach (i tak wszystko naprawią) WOJNY, podczas której supermegatajemniczeiwielkiealeitakdostaniewp****odNatsuzło wygrywa, by ostatecznie przegrać poprzez nagły przypływ NAKAMA POWER Natsu.
6. Gdzieś tam we wspomnianych wydarzeniach (pomiędzy 4. a 5.), Lucyna Sercefilia traci ubrania. Na ogół zastępują je SUPERMEGAMODNE ubrania ze Świata Gwiezdnych Duch, chociaż może zdarzyć się tak, że z całej afery wyjdzie tylko w strzępkach dawnej garderoby.
7. Supermegatajemniczeiwielkiealeitakdostaniewp****odNatsuzło spotyka coś strasznego, potwornego wręcz. Główni bohaterowie wygrywają, leczą swoje rany w ciągu kilku stronic i świętują. Tymczasem dawni wrogowie (bądź kilkoro członków supermegatajemniczegoiwielkiegoaleitakdostającegowp****odNatsuzła) zostają nagle przyjaciółmi.
Morał?
Oczywiście do niedawna sama wierzyłam w cud, wobec którego Mashima wróciłby do dawnej świetności i zrobił coś, czym by zaskoczył fanów FT. Niestety wszystko zaczyna stawać się przewidywalne, a przemysłowe ilości fan-serwisu nie są pomocne. Do tego dodać irytujące gadki postaci o "sile przyjaźni" oraz przemowy, które - choć niegdyś budziły respekt - wydają się dziecinne i nierealistyczne.
Dziękuję, dobranoc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz